Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Robinson Crusoe - notatka – jest głównym, tytułowym, bohaterem powieści, a zarazem jej narratorem. Poznajemy go jako młodzieńca mieszkającego w angielskim Yorku, który wkrótce wyruszy w morze w poszukiwaniu przygód. Pomimo próśb ojca, by skoncentrował się na życiu lądowym i pomnażaniu rodzinnego majątku, Robinson pragnął zostać wilkiem morskim. Młodzieńczy sprzeciw bohatera wobec zdania rodziców jest motorem napędowym jego działań w pierwszych fragmentach powieści. Poczucie winy oraz żal, że nie posłuchał ojca powracały do niego wielokrotnie, co w połączeniu z żarliwą wiarą w Boga powodowało, że dążył do odkupienia grzechów. Crusoe charakteryzuje się pomysłowością, zawziętością oraz planowym działaniem, dzięki czemu udaje mu się nie tylko przetrwać morskie sztormy, więzienie, ale przede wszystkim dwadzieścia osiem lat izolacji na bezludnej wyspie.

Robinson Crusoe – charakterystyka


Nie można o nim powiedzieć, że jest bohaterem bardzo efektownym, czy też epickim łowcą przygód, ale z pewnością Robinson Crusoe posiada cechy, które zapewniły mu uznanie, a nawet uwielbienie przez dziesiątki pokoleń czytelników na całym świecie. Na ich czele znajduje się dla niektórych wytrwałość, jaką możemy podziwiać przez miesiące, kiedy rzeźbi czółno czy też podczas długiej nauki trudnej sztuki garncarstwa, którą z czasem opanował do perfekcji. Dla innych będzie to zaradność Robinsona, jaką wykazał się podczas budowy domu na wyspie. Zaczynając od szałasu, skończył na posiadaniu dwóch domostw, pól uprawnych oraz wielkiej zagrody dla kóz. Samodzielnej postawie Crusoe przyklaskiwali nie tylko zwykli czytelnicy, ale także i filozofowie, jak chociażby Jan Jakub Russo, który w swoich pracach stawiał podejście do życia bohatera powieści Daniela Defoe jako wzór do naśladowania dla dzieci.

Jeszcze inna grupa odbiorców za najlepszą cechę charakteru Robinsona uważać może smykałkę do robienia interesów, która dorównywała jego instynktowi przetrwania. Udaje mu się na przykład zbić fortunę w Brazylii, a nawet na bezludnej wyspie zgromadził pokaźną sumę pieniędzy i złota.

Crusoe cechuje także skromność. Jako narrator powieści nigdy nie przedstawia samego siebie jako nieustraszonego herosa, nawet we fragmentach, kiedy niemal jednoosobowo udaje mu się zdławić bunt na statku. Co więcej, często dzieli się z czytelnikami poczuciem strachu, a nawet paniki, jakie towarzyszyły mu na przykład przy odkryciu śladu ludzkiej stopy na wyspie. Robinson stara się zamiast tego przedstawić siebie jako zwykłego, rozsądnego człowieka, a nie nieustraszonego bohatera.

Jednak z cechami pozytywnymi, co do których nie ma żadnych wątpliwości, kontrastują w przypadku Crusoe oczywiste wady. Robinson wydaje się być pozbawiony głębokich uczuć, co widać na przykład w momencie, gdy ucieka z domu i porzuca swoją rodzinę. Bardziej niż gniewu czy żalu ojca obawiał się religijnych konsekwencji swojego postępowania.

Pomimo swojej hojności wobec ludzi, których często obdarowuje drogimi rzeczami, nie przejawia szczerego zainteresowania nimi. Z nikim nie nawiązuje szczerych i głębokich więzi. Pod koniec powieści dowiadujemy się na przykład, że Robinson ożenił się. Z tego samego zdania wynika też, że małżonka zmarła. Ograniczenie informacji na temat wybranki swojego serca wydaje się niemal nieludzkim.

Jako indywiduum Crusoe wydaje się postacią raczej nudną i nadętą. Wynika to także ze sposobu prowadzenia przez niego narracji, która jest niezwykle precyzyjna i skupiona wyłącznie na faktach. Pozornie ekscytująca czynność jak rzeźbienie czółna, które miało posłużyć do ucieczki z wyspy, w ustach Robinsona są niemal katorgą dla czytelnika. Sceny najdynamiczniejszej akcji w powieści, jak na przykład podjęcie walki z całym plemieniem kanibali zamieniają się w wyliczankę suchych faktów, jak na przykład stan uzbrojenia barbarzyńców.

Jego zamiłowanie do powiązania wydarzeń z konkretnymi datami ma sens tylko do pewnego momentu, Robinson jednak je kontynuuje, przez co staje się ono irytujące dla czytelnika i świadczyć może o jego obsesji. Dochodzi do tego, że poznajemy daty powstania kolejnych narzędzi Crusoe, jak na przykład parasolka z koziej skóry, a nie wiemy kiedy dokładnie spotkał Piętaszka. Niektórzy badacze literatury twierdzą, że dziennik Robinsona nie jest przejawem jego zaradności, a choroby psychicznej.

Chociaż Crusoe nie zależało na kreowaniu się na epickiego bohatera, z całą pewnością zależało mu na stanie posiadania, władzy i prestżeu. Gdy po raz pierwszy nazywa siebie królem wyspy, czytelnikowi może wydawać się, że żartuje. Jednak kiedy czyni z Hiszpana swojego subiekta, mamy pewność, że w swoich urojeniach faktycznie widzi siebie jako monarchę i władcę. Zanim nauczył Piętaszka wymawiać „tak” i „nie” w języku angielskim, wpoił mu, że jest „panem” i tak kazał się do siebie zwracać. Z dzisiejszej perspektywy wiele zachowań Robinsona można nazwać rasistowskimi, jednak dla niego były one zupełnie naturalne i wynikały bezpośrednio z kultury Zachodu. Obecność Piętaszka pozwoliła mu znowu poczuć się jak Europejczyk, a kompan potęgował to uczucie za każdym razem, gdy zwracał się do niego per „panie”.

Podsumowując można powiedzieć, że pozytywne cechy charakteru, takie jak zaradność, przedsiębiorczość, odwaga wynikały z jego osobowości, czyniąc go dla wielu przykładnym bohaterem. Negatywne zaś cechy miały charakter społeczny, kulturowy i nabyty, zostały mu wpojone przez europejskie otoczenie. Zetknięcie się tych dwóch stron w jednej postaci czyni ją bardzo złożoną. Tytułowy bohater powieści Daniela Defoe pozwala czytelnikowi poznać smak sukcesu, porażki, a przede wszystkim sprzeczności drzemiących we współczesnym, wielowymiarowym człowieku.

Piętaszek - notatka – dwudziestosześcioletni rdzenny Karaib, którego Robinson wybawił z pewnej śmierci z rąk ludożerców. Pod opieką Crusoe, bohater nauczył się języka angielskiego, a także przyjął wiarę protestancką. Piętaszek z miejsca podporządkował się Robinsonowi, uznając jego wyższość i nigdy jej nie kwestionując. Uważa swoją posługę wobec głównego bohatera jako sprawiedliwą cenę za ocalenie życia. Jego poddanie się wobec Crusoe symbolizuje imperialistyczną opresję Europejczyków wobec mieszkańców Nowego Świata. Zapał i spontaniczność Piętaszka odgrywa w powieści przeciwwagę do emocjonalnej powściągliwości Robinsona.

Piętaszek - charakterystyka


Piętaszka uznaje się za pierwszego nie-białego bohatera, któremu nadano realistyczne, indywidualne, zwyczajnie ludzkie cechy w literaturze brytyjskiej, przez co jest to postać niezwykle ważna w kulturze światowej.

Jeśli uznamy Robinsona za pierwszego bohatera ucieleśniającego imperialistyczne zakusy Anglii, to Piętaszek reprezentuje nie tylko karaibską ludność plemienną, ale wszystkich rdzennych mieszkańców Ameryki, Azji i Afryki, którzy zetknęli się z europejską opresją. W momencie, gdy Crusoe uczy go zwracać się do siebie „panie”, Piętaszek staje się symbolem politycznego poddaństwa i rasowej niesprawiedliwości znanej z czasów kolonializmu. Potęguje to także fakt, że Robinson nigdy nie zamierzał słuchać o kulturze czy wierzeniach swojego kompana, z założenia uznając je za gorsze.

Poza istotną rolą w kulturze, Piętaszek jest także kluczową postacią w kontekście powieści. Pod wieloma względami jest on postacią najbardziej barwną w Przypadkach Robinsona Crusoe, znacznie bardziej charyzmatyczną niż tytułowy bohater. Defoe wielokrotnie zaznaczał różnice pomiędzy osobowością Anglika a Karaiba, jak na przykład we fragmencie, gdy Piętaszek witał się z ojcem, okazując przy tym lawinę radości i uczuć, czego Robinson nigdy nie uczynił względem swoich rodziców. Podczas gdy Crusoe z rzadka wspomina o tęsknocie do rodziny lub śni o niej, jego kompan skacze z radości i śmieje się wniebogłosy na widok ojca.

Piętaszek znacznie lepiej trafia do serc czytelników niż Robinson. Moment, w którym przekonuje Crusoe, że wolałby żeby ten go zabił niż zostawił samego na wyspie jest znacznie bardziej wzruszający niż jakikolwiek czyn czy słowa tytułowego bohatera.

Co ciekawe, pomimo że Anglik zupełnie ignoruje wierzenia i kulturę karaibską, Piętaszkowi udaje się ukazać, w sposób bardzo pośredni i niedosłowny, swoją wyższość nad Robinsonem. Zadając rozbitkowi serię pytań na temat diabła i istoty zła, doprowadza do tego, że Crusoe popisuje się dość powierzchowną wiedzą na temat chrześcijaństwa i teologii, podczas gdy Piętaszek wie niemalże wszystko na temat Benamuków, czyli karaibskich demonów.

Trzeba jednak przyznać, że Piętaszek nie był zwykłym służącym i nie był tak przez Robinsona traktowany. W pewnym momencie Crusoe przyznaje, że pokochał Karaiba, czym zyskał sobie sympatię wielu czytelników. Tak naprawdę jest to jedyny moment w powieści, gdzie tytułowy bohater wyjawia takie uczucia. Nawet o rodzicach, rodzeństwie czy własnej żonie Crusoe nie powiedział, że ich kochał. Robinson może i ubrał Piętaszka, nauczył go angielskiego i nawrócił na wiarę chrześcijańską, ale to Piętaszek wniósł do ich relacji emocjonalne ciepło i pozytywnego ducha, co było Europejczykowi obce.

Portugalski kapitan – to on uratował Crusoe dryfującego przy afrykańskim wybrzeżu w towarzystwie Ksurego, po tym jak udało im się zbiec z pirackiej niewoli. Portugalski kapitan zabiera Robinsona do Brazylii, gdzie główny bohater rozpoczął nowy etap w życiu, jako plantator trzciny cukrowej. Czytelnik nigdy nie poznaje imienia zbawcy i dobrego przyjaciela Crusoe. Mężczyzna jest uprzejmy, bardzo towarzyski, a także niezwykle hojny wobec Robinsona, odkupuje od niego zwierzęce skóry oraz Ksurego po cenach znacznie wyższych niż rynkowe. Cechuje go również lojalność, gdy pod wieloletnią nieobecność Crusoe dogląda jego brazylijskiej plantacji. Bohater ten odegrał bardzo ważną rolę w losach Robinsona, umożliwiając mu nowy życiowy start, a po powrocie z wyspy dostatnie życie.

Hiszpan – jeden z ocalałych marynarzy, których statek rozbił się nieopodal wyspy Robinsona. Mężczyzna, wraz z kompanami, został uratowany przez Karaibów i przetrzymywany przez plemię na sąsiedniej wyspie. Don Juan de Castillos, bo tak się nazywał, wywodził się z Valladoid i w rodzinnej Hiszpanii był arystokratą. Po dostaniu się w ręce kanibali zapadł na niego oczywisty wyrok rytualnego pożarcia przez barbarzyńców. Po ocaleniu go z rąk dzikich Robinson uczynił go niejako subiektem na swojej wyspie. Crusoe powierzył jego opiece wyspę, gdy wreszcie po dwudziestu ośmiu latach izolacji udało mu się ją opuścić.

Ksury – był młodym niewolnikiem, którego Robinson poznał podczas okresu spędzonego w Sale. Głównemu bohaterowi udało się nakłonić chłopaka, by pomógł mu się wyzwolić. Crusoe darzył go wielkim zaufaniem, a ten nigdy go nie zawiódł, zawsze wykonując jego polecenia. Robinson odsprzedał Ksurego portugalskiemu kapitanowi.

Wdowa – pojawia się w powieści stosunkowo rzadko i na krótko. Kobieta jest powiernikiem pieniędzy Robinsona (dwustu funtów) w Anglii, przez ponad trzydzieści lat nieobecności bohatera w ojczyźnie. Podobnie jak portugalski kapitan, wdowa wykazuje się niespotykaną lojalnością i oddaniem wobec Crusoe, mimo jego wieloletniej absencji.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Przypadki Robinsona Crusoe - streszczenie szczegółowe
2  „Przypadki Robinsona Crusoe” - streszczenie krótkie i opracowanie